2012.06.24 - Inkubator "Puszcza Solska"

armif

ZGODY POSIADAM JA.
PRZYGOTUJCIE SOBIE IM'Y (PAMIETAJCIE, ZE MAMY LIMIT WIEKOWY +16 ;] ) I DOCZYTAJCIE WSZYSTKIE TRESCI NAPISANE W PIERWSZYM POSCIE.
ZBIORKA POD KIEPEM O GODZINIE 6:30.
JEDZIEMY DWOMA AUTAMI.
PRZYGOTUJCIE SOBIE DUUUUUUZO KULEK I PO 2 LITRY WODY NA BANK, BO BEDZIE GORAAACOO! Wink

WIECEJ INFO JUTRO.
W RAZIE CZEGO DZWONIC, BO NIESTETY MY NIE MAMY Z CZEGO Wink

.

Gość

Dobra, wszystko ładnie, pięknie, ale czemu nie zostałem poinformowany duużo wcześniej o samochodzie?
Teraz to już nawet nie ma "czy mógłbyś" tylko "przyjedź". Od dłuższego czasu zauważam, że robię za kierowcę. Nie mówię, że mnie zmuszacie do tego bo nie, ale mówicie co ma w moim wozie być i kto ma ze mną jechać (Bytom, kiedy jechałem sam po omacku, Omran II kiedy musiałem zabrać szpej, mimo, że było mi to nei na rękę, gdybym nie jechał to co?).
Poza tym, obiecano mi rekompensatę za lampę od Corsy. Ja się pytam gdzie ona kurczę jest?! Poza tym, dlaczego nie mogę decydować kiedy ktoś ma ze mną jechać i w jakich ilościach?
No nic, teraz poczepiam się czegoś innego.
Dlaczego do jasnej choinki zawsze się gubimy na zlotach? Zawsze jesteśmy ostatni i nikt nie ma pojęcia kogo winić i komu łeb urwać? Fajnie by było gdybyśmy mieli lepszy kontakt z mapą fizyczną terenu, albo osobami, które nie błądzą. I to nie tylko moje zdanie, ale jako jedyny to tu opisuję.
Powracając do jutra, kiedy mogę odebrać kałacha, 9 dych i wypowiedzenie z oddziału?