TRENINGI TAKTYCZNE

armif

Drodzy blacknovemberowicze i wszyscy rekruci!

Pierwsze pol roku mijalo nam na rozwijaniu sie druzyny Black November oraz zbieraniu odpowiedniegoo skladu. Czas ten mijal nam rowniez na zaklimatyzowaniu sie w druzynie i poznaniu sie lepiej. Nasze treningi byly jedynie towarzyskimi spotkaniami z elementami rozgrywek.

Teraz nadszedl czas, na bardziej profesjonalne przygotowanie druzyny do zycia w airsofcie.
Zaczynamy serie tematycznych treningow taktycznych, podnoszacych nasze kwalifikacje.

Obecnosc na tych treningach jest obowiazkowa.

Procz treningow taktycznych przewidujemy trening medyczny i kondycyjny, aby podniesc nasze morale na polu walki. Aby nikogo nie zrazic do tego ostatniego, poprostu w jego sklad planujemy glownie jednodniowe piesze wycieczki krajoznawsze z elementami survivalu Wink

.

Aby polepszyc nasza dzialalnosc taktyczna, w czasie treningow przydzielimy rowniez kazdego wg jego indywidualnych predyspozycji oraz przydzielimy odpowiednie funkcje w druzynie. Kazdy operator rowniez zostanie przeszkolony w swojej funkcji.
Dzieki temu nasze dzialania w druzynie beda bardziej plynne i spojne.

Do zobaczenia na treningu!
Załoga Black November

RANGER_9.3

" jednodniowe piesze wycieczki krajoznawsze z elementami survivalu "
1.Survivalu nie da się nauczyć na jednodniowym wypadzie Wink

Poza tym temat survivalu odpuscie ,bo to nie wasza liga ... bez urazy ,ale do tego trzeba jakiegos przygotowania teoretycznego i dobrego sprzetu ,a nie wzorowac sie na bear gryllsie ,ktory "biega z plecaczkiem max 25L ktry jest waski w ch** ,a na swojej drodze wszystko znajduje ,i to czalkiem przypadkiem ... ",Poza tym survival pokazuje w dosc niebezpieczny i akrobatyczny sposob ,ktorego nawet zolnierze nie stosuja ...
2. Co do treningu ,to kazdemu powinno sie zrobic indywidualny test sprawnosciowy
bieg na 1000 ,100 , brzuszki ,pompki ile zrobia w ciagu 1 min. , bieg 10x10 ,drazek odpuscimy Wink

3. Piesze wycieczki to tylko w gory Smile

bo po prostym kazdy potrafi zapierdala****

Gość

Aj tam aj tam. Może zróbmy od razu tor przeszkód i test sprawności posługiwania się maczetą w warunkach ekstremalnych kiedy atakuje nas 5 murzynów.
To ma być zabawa i nic więcej bo nie wiem czy komuś będzie się chciało biegać na tysiac metrow i robic pompki na czas jak wszyscy przychodza na airsoft sie zrelaksowac.
Wiadomo też że ten "survival" będzie miał się nijak do "survivalu" ale nie o to tu chodzi tylko o miło spędzony wspólnie czas. Jak ktoś chce się pobawić w prawdziwy survival to niech idzie na WSOWL na profil rozpoznanie.

armif

Milosz, i za to Cie uwielbiamy Very Happy

!

Andrzej, przyslowiowo "daj se siana". Ach, zapomnielibysmy... Przeciez Ty pierwszy zolnierz urazony sztuka zabawy. Przypominamy, ze airsoft to nie wojsko!

Gość

Reaktywuje temat... . Po dzisiejszym treningu ja i Miler zapierniczaliśmy 4,5km z centrum do domu. Tak dla kondycji. Glanu ma to w dupie Smile

len... Ja uważam ze trening kondycyjny jest potrzebny a po to żeby zobaczyć komu się chce a komu nie! " Nie ma opier****** się!" wypadało by zrobić lekcje rozpalania ognia samymi zapałkami bez papieru ani benzyny! tak da się! Np ja dziś sobie dałem rade! jedna zapałką! ! ! Tak samo pierwsza pomoc przed medyczna, fakt jest drużynowa apteczka a nasza siostra jest Armii, fakt ja tez mam apteczkę tylko ze innego typu raczej na mocniejsze urazy lub zatrucia pokarmowe i stany zapalne. Kazdy powinien mieć choć jakiś kawałek plastra, gazik, bandaż taki zwykły, całość zestawu możne kosztować tak z 2 zł? I co tu jeszcze np podstaw kamuflażu. Taaa fakt survivalu się nie nauczyć w 1 dzień ale podstaw tak! A to wszytko po to żeby moc polegać po części na sobie a nie tylko innych, i po to a żeby zabawa była ciut bardziej przyjemna i podnieść własną samoocenę ze potrafi się coś zrobić i napawać się ta duma!

Miler

Mi tam się fajnie szło na nogach do domu Very Happy

Co prawda byłem troszkę zmęczony po treningu ale grunt to zdrowie i mały spacer mi nie zaszkodzi Razz

Vormadia

Cóż chcąc nie chcąc muszę przyznac rację jakieś treningi kondycyjne by się przydały, co do rozpalania ognia to już trudniejsza sztuka, zresztą jak wiecie mnie drewno nie lubi. Jestem za tym pomysłem.

Gość

A ja jestem za survivalem ,nawet kilkudniowym . A wiedzą teoretyczną ,jeżeli ktoś chcę może sobie przyswoić bardzo szybko przynajmniej podstawą . Co do rozpalania ognia ,to dobre je krzesiwo w warunkach ekstremalnych jak zapałek lub zapalniczki dobrze nie zabezpieczymy to nam zamokną ,a krzesiwo nawet gdy jest mokre to da iskrę , dobrą podpałką rozpałką ,jest kora brzozy ,dzięki niej szybko uzyskamy ogień ,ale sztuką nie jest rozpalić ognisko ,lecz je utrzymywać . Potem trzeba dodać tak zwanego chrustu ,takim materiałem są np. cienkie gałązki np. z sosny ,no i stopniowo dorzucać coraz grubsze patki ,aż później grube kłody dzięki temu ognisko bd się nam palić ładne parę godzin ,a nawet noc .
Drzewa igliaste - palą się większym płomieniem ,ale dają mało ciepła i cały czas trzeba dorzucać
Dzrewa Liściaste - spalają się o wiele dużej nawet całą noc ,dają dużo ciepła ,lecz gdy są wilgotne to ciężko się słuszzy .
PAMIĘTAJCIE : wybierając się gdziekolwiek pomyślcie na przód teraz świeci ładna pogoda ,ale gdy bd chciał rozbić obozowisko ,może być jmokro wilgotno ,lub padać deszcz wtedy z naturalnej rozpałki nici ,dlatego lepiej podpałkę i chrust ulokować gdzieś w kieszeni ,nic to nie waży ,a może nam stanowczo pomóc ,wiadomo ognisko podnosi morale , gdy bd mieli przetrwać noc bez ognia nie zrobimy sobie posiłku ,ani się nie ogrzeje ,plus odstrasza dzike zwierzęta ,po prostu bez ognia nie czujemy się tak bezpieczni .

DLA CHĘTNYCH POLECAM GORĄCO STRONĘ POŚWIĘCONĄ SZTUCE PRZETRWANIA : jest autorstwa Wiktora Wieczorka . Niestety mogę podać link dopiero za 20g ochorna przed spamem
może zapisać się także do otrzymywania poradników co niedziele ,nie w każdą niedziele są one wysyłane ,ponieważ Wiktor ma wiele na głowie i cały czas tym żyję .

POLECAM TAKŻE : Film z jego udziałem pod tytułem SOŁA-Szara rzeka ,Wiktor przeszedł całe dorzecze rzeki Soły ,czyli jakieś 90km w 3dni ,i postanowił to nagrać . Film warty uwagi i może także wiele nauczyć .